poniedziałek, 15 października 2012

Rozdział III

Abigaile.
Ustaliłyśmy że Luna pojedzie z chłopcami, a ja dojadę później z Ronem. Na początku nie chciała się zgodzić tłumacząc że Ron jest podejrzany, sztuczny i jeszcze mi coś zrobi , ale ja przekonałam ją  mówiąc, że go kocham i że mu ufam ! . Później wybrałyśmy sukienki .
Ja wybrałam czerwoną sukienkę bez ramiączek sięgającą do połowy uda . Góra była w kaształcie serca . Dół rozszerzony , proste zagięcia . Do tego wybrałam wysokie czarne szpilki . Włosy wyprostowałam i zrobiłam francuza na jednym boku głowy. Oczy podkreśliłam maskarą i eye linerem i przejechałam czerwoną szminką po ustach .Luna założyła sukienkę ombre .
Wyglądała w niej zjawiskowo . Włosy zostawiła tak jak zwykle . Nawet się nie malowała .
Po chwili przyjechali chłopcy i porwali mi Lunę na zabawę .
Nie mając zbytnio co robić siadłam w salonie przed telewizorem i włączyłam jakiś horror . Był na prawdę przerażający , siedziałam skulona na kanapie i w najbardziej kulminacyjnym momencie filmu ktoś mnie szturchną od tyłu .
- Aaaa - zaczęłam wrzeszczeć tak samo jak bohaterka filmu. Ron . Bo to on mnie wystraszył . Przeskoczył przez kanapę i mocno mnie tuląc próbował mnie uspokoić .
- Ciii kotku . To tylko ja .
- Ron pojebało cię kompletnie !-Krzyknęłam mu w ramię . Wyswobodziłam się z jego objęć i z pięści uderzyłam go w tors . Biłam tak przez chwilę , bo byłam zdenerwowana aż Ron złapał mnie za nadgarstki i pokierował mnie na ścianę . Przypierając mnie do niej , namiętnie wpił się w moje usta . Później zszedł na szyję . Podniósł moje dłonie na wysokość mojej głowy i całował coraz łapczywiej ....
- Ron niee.... - wyszeptałam z wysiłkiem .
-Mhmm  - odmrukną ,ale nie przestał mnie całować .
- Ron mówię serio . Ja też wolę zostać tutaj , ale obiecałam . Chyba nie chcesz jeszcze bardziej zrazić do siebie Luny ?
- Mhmm - mruczał dalej . Złapał moje uda i podniósł mnie  do góry . Całował dalej moją szyję i dekolt . Muszę interweniować .
Zaczęłam całować jego szyję i nagle niby przez przypadek ugryzłam go w nią  .
- Auu . Coś ty taka drapieżna co ? - spytał z nutką podniecenia .
- Musimy jechać misiu. Obiecuję , że jeśli ta impreza będzie denna to wyjdziemy wcześniej . 
Ron pokiwał głową na TAK . Pocałował mnie ostatni raz bardzo czule i spuścił mnie na ziemię .
- Masz,załóż to. Zimno tam .
Powiedział podając mi swoją kurtkę  .
- A ty ?
- O mnie się nie martw mała .:*
Dał mi całusa w policzek , wyłączył telewizor i łapiąc mnie za rękę zczął kierować się na podwórko .
- Jest godzina 21:45 pm . Wiesz , że spóźniliśmy się  prawie godzinę ?
- I co z tego ? Przynajmniej będziemy mieli dobre wejście :) 
- Ty wariacie !
- Wariat, ale twój . Co nie ?
- Oh tak. Pocałowałam go i wsiadłam do jego auta . 
Do klubu Clair's jechaliśmy 10 minut . Zostawiliśmy auto na parkingu i ruszyliśmy do wejścia . Ochroniarz otworzył przed nami drzwi i od razu uderzyła nas woń spoconych ciał , alkoholu i przeróżnych perfum . 
Muzyka grała dość głośno i żeby się porozumieć musieliśmy krzyczeć .
Ruszyliśmy do wnętrza i zatrzymaliśmy się na balkonie nad parkietem . Staliśmy tam chwilę i szukaliśmy jakiegoś dobrego miejsca . Postanowiliśmy, że najpierw się czegoś napijemy , a później zatańczymy . Złapaliśmy się za ręce i zaczęliśmy schodzić po schodach na dół . Dość dużo ludzi się na nas gapiło . Ron musiał wyczuć , że się stresuję , bo objął mnie w pasie dał buzi w skroń i przyciągną bliżej siebie . 
- Nie martw się . Oni po prostu zazdroszczą skarbie. 
- Dzięki .
Gdy znaleźliśmy się na dole od razu dopadła nas Luna . 
- Gdzie wyście byli tyle czasu !?
- Coś ... coś nas zatrzymało - powiedziałam i odwróciłam głową bo moja twarz stała się purpurowa .
- Przysiądziecie się do nas ? - zapytała Luna i wskazała stolik w rogu sali . 
- Nie , nie zamierzamy dziś siedzieć ! - krzyknęłam i pociągnęłam Rona w stronę baru . 
W związku z tym , że jestem niepełnoletnia to Ron musiał mi kupić drinka. 
- Abi jesteś pewna ? - spytał z troską . 
- Nie jestem dzieckiem . Chcę się dzisiaj dobrze bawić . No proszęęę ! - jęknęłam z miną typu kota ze shreka . 
- Ok , ale tylko jednego mała . 
Kupił nam drinki . Wypiliśmy je i ruszyliśmy na parkiet .Leciała akurat piosenka Girls Just Want To Have Fun. Więc zaczęliśmy wariować w jej rytmie . Ludzie co chwile się na nas patrzyli. Wkurzające, ale fajne . Po chwili na parkiet wbił Zayn z jakąś blondynką , Luna z Harrym , Liam z jakąś dziewczyną i Lou z jakąś małolatą . Brakowało mi tylko Nialla . W sumie nie jestem jego nianią teraz liczy się tylko Ron . Pocałowałam go namiętnie i wróciłam do tańca. 





Luna

- Harry nie powinieneś trzymać dłoni trochę wyżej ? :d - zapytałam , lekko już wstawionego Hazzy , który od jakiegoś czasu trzymał swoje dłonie na moich pośladkach .
- Ciii , tak jest idealnie kiciu - odpowiedział sepleniąc . Tańczyliśmy właśnie wolnego . Tak  konkretnie to już 4 z rzędu (Zasługa DJ MALIKA ;D). Harry z każdym kolejnym tańcem pozwalał sobie na coraz więcej . Ale ja nie mogę na to pozwolić . On jest przecież pijany jutro nie będzie pamiętał , a jeśli  już  będzie to pewnie będzie żałował . 
- Lunaaa - Mruczał mi do ucha - wiesz , że jesteś bardzooo sexowna ?? Chciał bym cię schrupać - mówił do mnie muskając moją szyję swoimi ciepłymi ustami . 
- Harryyyy? - powiedziałam bardzo ponętnie - ty wiesz , że jesteś pijany i nic z tego nie będziesz pamiętał ? - powiedziałam i się roześmiałam . Cały czar prysł . W sumie tańczyliśmy  dalej , ale dało się wyczuć napięcie . Kontem oka zauważyłam Abi i Rona . Tańczyli tak jak my . Tylko , że oni byli do siebie dosłownie przyklejeni . Abi trzymała ręce na szyi Rona a on trzymał ją za pośladki .  Co kilka sekund wymieniali się śliną . Ughhh . Jak ja go nienawidzę !. 
- Harry mam pomysł .
- O czym mówisz 
- No o tym , żeby pokazać Abi i Ronowi jak powinna wyglądać prawdziwa para .
- No dobra, a jak chcesz im to pokazać - zapytał ze dezorientowaną miną . 
-Chodź . 
DJ Malik puścił właśnie piosenkę Katy Perry Last Friday Night . Podeszłam z Hazzą niedaleko Abi i zaczęliśmy się o siebie dziko ocierać w rytmie muzyki .  Widząc to , Ron odwrócił Abi tyłam do siebie i trzymając ją jedną ręką w pasie jeździł kroczem po jej pupie . Na początku Abi nie wiedziała o co chodzi , a gdy już się kapła to zaczęła się walka na parkiecie . Harry nie miał nic przeciwko i nawet mu się to podobało  , ale Ronald złapał po chwili Abi uniemożliwiając jej jakikolwiek ruch .
- Ron co ty robisz ?
- Nie pozwalam ci się poniżyć . 
- O czym ty cholera mówisz ??
- Ten taniec wyglądał jakby tańczyła tu jakaś tancerka erotyczna . Przepraszam ale taka prawda . 
- Ja też przepraszam to nie moja wina . Luna zaczęła .
- To trzeba było spojrzeć na siebie !-Warknęłam jej w odpowiedzi.
- O co ci kurwa chodzi ?
- O nic ...


 ( Niall )
Gdy przyjechaliśmy do Clair'sa od razu zaszyłem się w sali dla VIP'ÓW . Czekałem tam , aż Liam mi napisze , że Abi już przyjechała . Piłem drinka za drinkiem i byłem już trochę wstawiony . Nagle dostałem sms'a . 
"Niall Abigaile już przyjechała , ale raczej nie chcesz tego widzieć ..." Liam xx

Po przeczytaniu tego wstałem i ruszyłem w stronę sali głównej . Zobaczyłem grupę ludzi stojącą na około 2 par . Rozepchałem się pomiędzy nimi i zobaczyłem coś obrzydliwego . Abi wyglądała jak jakaś prostytutka już nie mówię o Lunie . Harry był pijany , ale Ron nie, więc dlaczego koleś pozwalał na coś takiego swojej dziewczynie ?. Usłyszałem teraz rozmowę , którą zaczęła Abi . 
- (...) o co ci kurwa chodzi . 
- O nic ...
- Powaliło was obie - zapytałem wnerwiony .
- A ten koleś to kto ??- Zapytał Ron.
- Jeden z tych filetów którymi się zajmuję- Powiedziała z przekąsem Abigaile do tego typka.
-Kogo nazywasz filetem ? -Zapytał całkiem pijany Hazz.
-Ciebie kręcony filecie. Na chwilę Cię z oczu nie można spuścić. Już jesteś pijany... Jak dziecko normalnie. 
Wszyscy zaczęli się śmiać, nawet Harry. Ale mi nie było do śmiechu. 
-Niall poznaj mojego chłopaka Rona, Ron to jest Niall. To u niego "pracuję" 
-Cześć- powiedziałem i uścisnąłem jego dłoń. Odwzajemnił gest ale nic nie powiedział.
-Ron obrazisz się jak Ci dziewczynę na chwilę porwę? 
-Nie.- powiedział z dziwnym wyrazem twarzy.
-On  się nie obrazi, ale ja tam umrę żarłoku! Nie zgadzam się, nie chcę. Już mi wystarczy, że u was pracuję..
-Ok, ok jak nie chcesz to nie, nie będę się prosił. A ty Luna?
-Ja z przyjemnością.- powiedziała z uśmiechem do mnie a Abi rzuciła mordercze spojrzenie.
-Ugryź się kotku :* -powiedziała jej tylko i puściła buziaka.


Liam 

Bawiliśmy się jeszcze z godzinę, ale trzeba było te plebsy do domu zabrać. Ustaliłem z Ronem, który jako jedyny najmniej wypił, że ja biorę Nialla, on Zayna, A Luna Hazzę. Powkładaliśmy ich do auta, pozapinaliśmy i zaczęliśmy się żegnać, ponieważ Abi i Ron jadą razem, a ja Luna i chłopcy osobno.
-No to do jutra filecie ty jeden.Powiedziała Abigaile i dała mi całusa w policzek. 
-Na razie mała.
-Trzymaj się stary.
-No ty też. I pilnuj nam Abi.
-Ok.
Wsiadłem do auta, spojrzałem na te dzieci, zapiąłem pas i dałem znać kierowcy że może jechać. Po jakichś 10 minutach byliśmy już na miejscu. Luna zostaje u nas bo jej rodziców nie ma, a my mamy dużo wolnych sypialni. Wysiadłem pierwszy i wyciągnąłem z auta Zayn'a. Później pomogłem wyjść Lunie, która wygramoliła Hazzę. Na koniec został nam Niall, który się przebudził i zaczął nawijać coś o Nando's. Śmialiśmy się dosyć głośno, ale przypomniałem sobie że sąsiedzi już pewnie śpią. Weszliśmy szybko do domu i położyliśmy chłopców do salonu.
-Liam? 
-Tak? - odpowiedziałem jej na pytanie pytaniem.
-Policz ich i powiedz mi czy coś tu nie gra.
-No jeden czyli Zayn, Dwa Harry, Trzy Niall, Cztery Ja i Pięć Louis... Jezu a gdzie jest Louis!? - Krzyknąłem Lunie w pełni przerażony.   
..................................................................
Jak przeczytałaś/łeś To bardzo ładnie proszę o komentarz ! Twoja opinia jest dla mnie ważna :) Zostaw link do sw bloga (jeśli masz) a się odwdzięczę ;) :** Całusy Abigaile ! Do następnego rozdziału.   

9 komentarzy:

  1. Ja myślę że w którymś rozdziale Ron zgwałci albo zdradzi ją, a Niall będzie ją pocieszał...
    Wszystkkie blogi kojarzą mi się z kate1d.blog.interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie ty tu masz podobieństwo do mojego bloga?! Kurwa opanuj się!!!

    A rozdział słońce cudowny ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha no cóż :) Xx /Luna

      Usuń
    2. Słońce kiedy kolejny? ;*
      +zapraszam na nowego bloga love-story-with-zayn.blogspot.com

      Usuń
  3. Bardzo fajny czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebisty ... kiedy next ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przyszłym tygodniu, gdzieś w poniedziałek wtorek ;)

      Usuń
  5. zajebisty ten rozdział .. jestem ciekawa co robi Luis ;)) Ańdźka

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, przepraszam za SPAM, ale dopiero zaczynam i próbuje się odnaleźć:D.
    To nie mój pierwszy blog, opowiadanie, jednak pierwszy z 1D.:)
    Mam już 3 rozdziały i może miałabyś ochotę poczytać. Książka dotyczy głównie Zayna Malika i Shanel Goters, jednak pozostali członkowie równiez występują;) Na początku może wydawać się romantyczną powieścią, jednak potem wątki takie jak zazdrość, kłamstwa, porwanie przejmą inicjatywę. Gorąco zapraszam;)
    http://someone-between-us.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń